Temat: Czyny pokutne. Cele katechezy: • ukazanie modlitwy, postu i jałmużny jako form pokuty za popełnione grzechy. • zachęcenie do stosowania różnorodnych czynów pokutnych w drodze nawrócenia. Szczegółowe cele operacyjne: Wiedza: • uczeń wie, że modlitwa, post i jałmużna to czyny pokutne. • uczeń zna naukę Pana Jezusa o
Katalog Agnieszka Wieczerzańska-PerkinsReligia, ScenariuszeSakrament pokuty i pojednania - scenariusz lekcji Sakrament pokuty i pojednania scenariusz lekcji Kl. II - gimnazjum. Przedmiot: Religia. Cel ogólny: zapoznanie uczniów z podstawami biblijnymi sakramentu pokuty i warunkami odpuszczenia grzechów; utrwalenie wcześniejszych wiadomości o tym sakramencie. Cel wychowawczy: wzbudzenie w uczniach zainteresowania właściwym rozumieniem istoty sakramentu pokuty, celem wykorzystania zdobytej przez nich wiedzy we własnym życiu religijnym. Pomoce: tekst Pisma Świętego, kredki, blok. I. WPROWADZENIE Dzisiaj przyjrzymy się warunkom odpuszczenia grzechów i podstawom biblijnym sakramentu pokuty i pojednania. Na następnej lekcji zastanowimy się, dlaczego spowiedź indywidualna. Mam nadzieję, że przynieśliście kredki, ponieważ po części biblijnej, przystąpicie do wykonania plakatów (rozdam wam papier, na którym wykonacie rysunki). II. ROZWINIĘCIE TEMATU CZĘŚĆ I: Nauczyciel rozdaje uczniom Pismo Święte. Zapisuje na tablicy, a uczniowie w zeszytach, fragmenty, które mają odszukać. Te fragmenty to: Mt 16, 18-19; J 20,21-23; Łk 15, 11-32. Nauczyciel prosi, aby jeden uczeń przeczytał pierwszy fragment, omawia go wspólnie z klasą. Tak postępuje z każdym następnym. Wnioski: władzę odpuszczania grzechów Bóg powierzył apostołom i ich następcom; warunkiem tego jest uznanie i wyznanie swoich grzechów. Uczniowie zapisują wnioski do zeszytu. CZĘŚĆ II: Nauczyciel wspólnie z klasą określa warunki odpuszczenia grzechów. Dzieli klasę na grupy czteroosobowe, przydziela zadania, każda grupa kilka minut zastanawia się, co ma przedstawić na swoim plakacie i na czym polega realizacja danego warunku. Nauczyciel rozdaje kartki bloku rysunkowego, określa czas pracy grupy. Aktywizacja: podzieliłam was na grupy, każda z nich wykonuje plakat jednego warunku odpuszczenia grzechów; pamiętajcie - grupa nie podpisuje plakatu, nie dzieli się z klasą przydzielonym zadaniem, starajcie się na plakacie umieścić jak najwięcej informacji dotyczących danego warunku. Po wykonaniu rysunku oddajecie go mnie, a następnie wszyscy będziemy oglądali, odgadywali i określali treść warunków odpuszczenia grzechów. Podsumowanie: nauczyciel pokazuje klasie poszczególne rysunki, wszyscy odgadują, który warunek został przedstawiony na plakacie, jaką przedstawia treść i na czym polega realizowanie tego warunku. Wnioski: 1. Rachunek sumienia: - należy poznać, ocenić swoje życie w świetle wiary - analiza słów, postępowania - dlaczego popełniłem dany grzech? 2. Żal za grzechy: - żal jest zrozumieniem niewierności wobec Boga - jest skruchą serca, która otwiera nas na miłość Boga 3. Postanowienie poprawy: - "postaram się nie wracać do tego grzechu" 4. Wyznanie grzechów i rozgrzeszenie: - spowiedź indywidualna wymaga otwarcia serca przed kapłanem - poddaje się osądowi Boga i Kościoła 5. Zadośćuczynienie: - naprawa wyrządzonych szkód - może przyjąć formę modlitwy lub dobrego uczynku. Uczniowie zapisują te wnioski do zeszytu. Kontynuacją tego tematu powinna być dyskusja na temat problemów ze spowiedzią indywidualną. Pomocą może być list zamieszczony w książce: K. Rahner, Mój problem, Warszawa 1987, s. 66. Opracowanie: Agnieszka Wieczerzańska - Perkins Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
Jezus daje uzdrawienie Jezus i grzesznik Opcja preferencyjna na rzecz grzeszników Mt 9,11b-13 J 20, 21 - 23 Goal Goal Detail Detail Początek Co wspólnego ma chrzest z sakramentem pokuty? Przeskok do początku Strategy chrzest obmywa z grzechów Objective chrzest odkładany na koniec
Sakrament pojednania jest spotkaniem z miłosiernym Zbawicielem. Przystępując do tego sakramentu powinniśmy dobrze o tym pamiętać. Często bowiem, przygotowując się do spowiedzi, myślimy przede wszystkim o spowiedniku: jak się zachowa, co nam powie, czy nie będzie krzyczał, zadawał pytań, albo też zastanawiamy się, jak przedstawić mu swoje grzechy, aby „dobrze wypaść”. Tymczasem w sakramencie pojednania spotykamy się przede wszystkim z dobrym i kochającym Chrystusem. Przez kapłana mówi On do nas słowa podobne do tych, które skierował do kobiety pochwyconej na cudzołóstwie. Podczas gdy faryzeusze i uczeni w Piśmie chcieli ją zabić, Jezus powiedział do niej: „Nikt cię nie potępił? I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz” (por. J 8,11). 5 warunków dobrej spowiedzi świętej: 1. Rachunek sumienia 2. Żal za grzechy 3. Mocne postanowienie poprawy 4. Szczera spowiedź 5. Zadość uczynienie Panu Bogu i Bliźniemu. Bez dobrego przygotowania nie będzie dobrych owoców tego Sakramentu. Dlatego też zachęcam do przypomnienia regułki spowiedzi i Rachunku sumienia. RACHUNEK SUMIENIA Do przyjęcia sakramentu pokuty należy przygotować się przez rachunek sumienia, zrobiony w świetle słowa Bożego. Najbardziej nadających się do tego tekstów należy szukać w Dekalogu i w katechezie moralnej Ewangelii i Listów Apostolskich: Kazaniu na Górze i pouczeniach apostolskich. (KKK 1454). Rachunek sumienia w oparciu o Dziesięć Przykazań według Kompendium KKK Modlitwa przed rachunkiem sumienia Duchu Święty, Ty oświecasz każdego człowieka, proszę Cię dziś o szczególną pomoc: oświeć swoim światłem mój rozum, abym jasno poznał wszystkie moje grzechy, porusz moją wolę, abym szczerze za nie żałował i postanowił poprawę oraz abym je wszystkie wyznał na spowiedzi. Maryjo Matko moja, mój Aniele Stróżu i święty N., mój patronie, uproście mi potrzebne łaski do przyjęcia tego sakramentu. lub Panie Boże, zgrzeszyłem przeciw Tobie. Nie jestem już godzien nazywać się Twoim dzieckiem. Pragnę powrócić do Ciebie i szczerze wyspowiadać się ze wszystkim moich grzechów. Przyjdź Duchu Święty, oświeć mój rozum, abym dokładnie poznał swoje grzechy, szczerze za nie żałował, postanowił poprawę i z pokorą je wszystkie wyznał na spowiedzi. Pytania wstępne Kiedy ostatni raz przystępowałem do spowiedzi? Czy moja spowiedź i żal były szczere? Czy przychodzę do tego sakramentu ze szczerym pragnieniem nawrócenia, oczyszczenia i odnowienia przyjaźni z Bogiem? Czy może traktuję ten sakrament jako ciężar, przyjmuję go niechętnie i bez odpowiednich dyspozycji serca? Czy na poprzedniej spowiedzi nie zapomniałem lub umyślnie nie zataiłem jakichś grzechów ciężkich? Czy wypełniłem nałożony obowiązek zadośćuczynienia? Czy naprawiłem wyrządzone krzywdy? Czy usiłowałem wypełniać postanowienie poprawy swojego życia według Ewangelii? Ja jestem Pan, Bóg twój. Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną Czy strzegę i rozwijam w swym życiu cnoty wiary nadziei i miłości? Czy wierzę w Boga i chronię siebie przed wątpieniem, niewiarą, herezją, schizmą i odstępstwem od wiary? Czy ufam Bogu i liczę na Jego pomoc w swym życiu doczesnym? Czy mam nadzieję na moje zbawienie? Czy unikam popadania w rozpacz albo w zuchwałą ufność? Czy kocham Boga ponad wszystko? Czy przezwyciężam obojętność, niewdzięczność, oziębłość znużenie, lenistwo duchowe? Czy w swej pysze nie popadałem w nienawiść do Boga? Czy oddaję należną cześć Bogu indywidualnie i we wspólnocie? Czy Boga uwielbiam i przepraszam, czy dziękuję Mu i proszę? Czy składam Mu siebie w ofierze, łącząc się z krzyżową ofiarą Chrystusa? Czy wypełniam śluby i przyrzeczenia złożone Panu Bogu? Czy nie popadałem w grzech bałwochwalstwa, czyli ubóstwiana stworzenia, władzy, pieniądza lub szatana? Czy nie ulegałem zabobonowi, który jest wypaczeniem kultu oddawanego Bogu, przejawiającym się we wróżbiarstwie, magii, czarach i spirytyzmie? Czy nie popadałem w bezbożność, wyrażającą się w kuszeniu Boga w słowach lub czynach? Czy nie popełniłem grzechu świętokradztwa, profanującego osoby i rzeczy święte, zwłaszcza Eucharystię? Czy nie popełniałem grzechu symonii, czyli handlu rzeczami duchowymi? Czy nie popadłem w ateizm: grzech odrzucenia istnienia Boga, lub agnostycyzm, twierdzący że o Bogu nie można nic powiedzieć? Czy oddaję cześć Chrystusowi, Maryi, aniołom i świętym, przedstawianym na obrazach? Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego nadaremno Czy otaczałem szacunkiem imię Boga przez błogosławienie, wychwalanie i wielbienie? Czy nie popadłem w grzech przeciw temu imieniu przez bluźnierstwo, przekleństwo i niewierność przyrzeczeniom składanym w imię Boga? Czy nie przysięgałem fałszywie, czyli czy nie wzywałem imienia Boga, który jest Prawdą, by On był świadkiem kłamstwa? Czy nie popełniłem grzechu wiarołomstwa, czyli przyrzeczenia pod przysięgą, którego nie miałem zamiaru dotrzymać? III. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił Czy świętuję niedziele i święta nakazane, uczestnicząc w Eucharystii i powstrzymując się od wykonywania prac lub zajęć, które przeszkadzają oddawaniu należnej czci Bogu oraz odpoczynkowi duchowemu i fizycznemu? Czy troszczę się o pogłębianie życia rodzinnego, religijnego, kulturalnego i społecznego w dni świąteczne? Czy przeznaczałem czas w te dni na pełnienie dobrych uczynków, zwłaszcza względem ludzi chorych i starych? Czcij ojca swego i matkę swoją Czy szanuję swoich rodziców oraz tych wszystkich, którym Bóg – dla mojego dobra – udzielił nade mną swojej władzy? Czy cenię małżeństwo i rodzinę jako podstawową strukturę w planie Bożym? Czy przyczyniam się do tego, aby moja rodzina była wspólnotą wiary, nadziei i miłości, czyli Kościołem domowym? Czy jako rodzic troszczę się o chrześcijańskie wychowanie swych dzieci i o przekazanie im wiary przez dobry przykład, modlitwę, katechezę rodzinną i uczestnictwo w życiu Kościoła? Czy kocham i szanuję swe potomstwo i zaradzam ich potrzebom duchowym i materialnym? Czy nie sprzeciwiam się wezwaniu Pana skierowanym do któregoś z moich dzieci do pójścia za Nim? Czy okazuję swym rodzicom szacunek, wdzięczność i posłuszeństwo i czy dbam o dobre relacje z rodzeństwem? Czy swym rodzicom świadczę pomoc moralną i materialną w ich starości, chorobie, samotności lub potrzebie? Czy sprawuję władzę w duchu służby, czy kieruję się dobrem społeczności, a nie dobrem własnym? Czy uważam swych przełożonych za przedstawicieli Boga, czy współpracuję z nimi dla dobra publicznego i społecznego? Czy służę ojczyźnie przez udział w wyborach, płacenie podatków, gotowość jej obrony w niebezpieczeństwie i przez prawo konstruktywnej krytyki? Czy wiem, że obywatel może nie przestrzegać zarządzeń władz cywilnych, gdy one są sprzeczne z wymaganiami ładu moralnego, w myśl słów: „Trzeba bardziej słuchać Boga, niż ludzi”? Nie zabijaj Czy nie popełniłem grzechu przeciw życiu przez zabójstwo bezpośrednie i zamierzone, albo czy nie współdziałałem w popełnieniu tego grzechu? Czy nie spowodowałem przerwania ciąży lub czy nie współdziałałem w przerwaniu ciąży przez namowę, przyzwalające milczenie lub dawanie pieniędzy na zabieg? Czy wiem, że popełnienie tego grzechu powoduje nałożenie ekskomuniki, czyli wykluczenie ze wspólnoty? Czy nie uczestniczyłem w grzechu eutanazji, czyli spowodowaniu śmierci osób chorych, upośledzonych lub umierających? Czy nie targnąłem się na własne życie lub czy nie współdziałałem w zamiarach samobójczych bliźniego? Czy swą postawą albo zachowaniem nie dawałem zgorszenia bliźniemu? Czy nie doprowadziłem bliźniego do popełnienia grzechu ciężkiego? Czy troszczyłem się o zdrowie własne i bliźnich, wystrzegając się kultu ciała i czy unikałem wszelkiego rodzaju nadużyć? Czy używałem narkotyków, które wyrządzają bardzo poważne szkody zdrowiu i życiu? Czy nie nadużywałem alkoholu, tytoniu, pożywienia i leków? Czy wobec innych nie stosowałem przemocy fizycznej lub psychicznej? Czy nie łamałem przepisów ruchu drogowego przez brawurową jazdę. Czy stworzyłem członkowi rodziny będącemu w stanie terminalnym odpowiednie warunki do godnego zakończenia życia (przyjęcie sakramentów, modlitwa)? Czy staram się o pokój serca? Czy przezwyciężam gniew i nienawiść, które gdy są dobrowolne i dotyczą spraw poważnych, są grzechem ciężkim przeciw miłości? Czy staram się wobec bliźnich o braterstwo, sprawiedliwość i poszanowanie ludzkiej godności? Czy z życzliwością traktowałem zwierzęta, jako stworzenia Boże i czy unikałem zarówno przesadnej miłości wobec nich jak i wykorzystywania ich w sposób niegodziwy? Czy nie niszczyłem przyrody? Nie cudzołóż Czy uznaję to, że Bóg stwarzając, obdarzył mnie godnością osobową oraz powołał do miłości i wspólnoty? Czy z wdzięcznością i szacunkiem przyjmuję moją męskość bądź kobiecość? Czy pojmuję moje powołanie do czystości jako cnotę moralną, dar Boga, łaskę i owoc działania Ducha Świętego? Czy staram się o panowanie nad sobą? Czy korzystam ze środków (łaska Boża, pomoc sakramentalna, modlitwa, rachunek sumienia, asceza, opanowywanie namiętności rozumem), które pomagają żyć w czystości? Czy odpowiadam na powołanie do praktykowania wstrzemięźliwości, a jeśli jestem związany małżeństwem, czy żyję w czystości małżeńskiej? Czy nie popełniłem grzechów przeciw czystości: cudzołóstwa, masturbacji, nierządu, pornografii, prostytucji, gwałtu, czynów homoseksualnych? Jeśli takie czyny popełniłem na małoletnich, dodatkowo ciężko ich skrzywdziłem fizycznie i moralnie. Jeśli żyję w małżeństwie czy pamiętam, że zawierając ten sakrament wobec Boga i wspólnoty wiernych przyrzekłem jedność, miłość, wierność, nierozerwalność i otwarcie na płodność? Czy współżycie małżeńskie traktuję jako wzajemne obdarowanie i czy jestem otwarty na przekazywanie życia? Czy wiem, że nie mam prawa oddzielić od siebie tych dwóch celów: wzajemnego obdarowania od przekazywania życia, wykluczając z nich pierwszy lub drugi? Czy w pożyciu małżeńskim respektowałem naukę Kościoła odnośnie odpowiedzialnego rodzicielstwa, to jest czy uwzględniałem okresy naturalnej płodności i niepłodności zachowując okresową wstrzemięźliwość seksualną? Czy nie poddałem się bezpośredniej sterylizacji, czy nie stosowałem środków antykoncepcyjnych, lub stosunków przerywanych? Czy nie zgrzeszyłem przeciw wierności małżeńskiej wybierając sztuczną inseminację lub sztuczne zapłodnienie i uniemożliwiając tym samym stanie się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie? Czy wiem, że dziecko jest darem Boga, że ma prawo być owocem aktu miłości małżeńskiej swoich rodziców i że od chwili swego poczęcia ma prawo do szacunku? Czy nie popełniłem grzechów przeciw godności małżeństwa: cudzołóstwa, rozwodu, poligamii, kazirodztwa, konkubinatu, aktów seksualnych przed zawarciem małżeństwa lub poza małżeństwem? VII. Nie kradnij Czy szanuję prawo do własności prywatnej własnej i bliźnich? Czy zachowuję to przykazanie przez praktykowanie sprawiedliwości i miłości, umiarkowania i solidarności? Czy uczciwie zdobywam swój majątek? Czy umiem dzielić się swoją własnością z potrzebującymi? Czy dotrzymywałem obietnic i przestrzegałem zawartych umów? Czy naprawiłem popełnioną niesprawiedliwość, czy zwróciłem rzecz bezprawnie nabytą? Czy nie przywłaszczyłem sobie własności bliźniego? Czy sprawiedliwie wynagradzałem pracę? Czy nie fałszowałem wartości sprzedawanych towarów ze szkodą dla nabywcy? Czy nie fałszowałem czeków i rachunków? Czy uczciwie płaciłem podatki? Czy nie uprawiałem lichwy i korupcji? Czy nie wykorzystywałem dóbr społecznych do prywatnego użytku? Czy solidnie wykonywałem swą pracę zawodową, czy nie spowodowałem szkód i strat przez marnotrawstwo? Jeśli jestem pracodawcą, czy szanowałem pracowników i czy nie wykorzystywałem ich praw? Czy nie byłem zainteresowany w działalności gospodarczej jedynie zyskiem? Czy rozwiązywania nieporozumień w pracy szukałem na drodze dialogu? Czy pamiętam, że praca jest zarówno prawem jak i obowiązkiem i że wykonując ją z zaangażowaniem i kompetentnie, współpracuję ze Stwórcą? Czy traktuję swą pracę jako źródło utrzymania siebie, swoich bliskich i jako służbę wspólnocie ludzkiej oraz czy ona staje się środkiem mojego uświęcenia i współpracy z Chrystusem w dziele Jego Odkupienia? Czy angażowałem się w życie polityczne i społeczne jako chrześcijanin? Czy troszczyłem się o wprowadzanie pokoju i sprawiedliwości? Czy pamiętam o słowach Pana Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”? Czy w miarę swoich możliwości wspierałem ubogich nie tylko materialnie, ale także w ich życiu kulturowym, moralnym i religijnym? Czy spełniałem uczynki miłosierdzia co do duszy (grzeszących upominać, nieumiejętnych pouczać, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i zmarłych)? Czy spełniam uczynki miłosierne co do ciała (łaknących nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, podróżnych w dom przyjąć, chorych nawiedzać, więźniów wspierać, zmarłych pogrzebać). VIII. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu Czy jestem szczery i prawdomówny w swoim mówieniu i działaniu? Czy nie zaniedbuję obowiązku poszukiwania prawdy, przylgnięcia do niej i podporządkowania swego życia jej wymaganiom? Czy idę za nauką Jezusa, który o sobie powiedział: „Ja jestem Prawdą”? Czy wystrzegam się dwulicowości, udawania i obłudy? Czy daję świadectwo ewangelicznej prawdzie w swym życiu prywatnym i publicznym nawet za cenę ofiary własnego życia? Czy nie zgrzeszyłem dawaniem fałszywego świadectwa, krzywoprzysięstwem i kłamstwem? Czy nie popadłem w grzechy pochopnego osądzania, obmowy, zniesławiania i oszczerstwa, przez które zniszczyłem dobre imię bliźniego? Czy nie posługiwałem się pochlebstwem, służalczością, chełpliwością zmierzając do popełnienia grzechów ciężkich lub osiągnięcia niegodziwych korzyści? Czy pamiętam, że wykroczenia przeciw prawdzie domagają się naprawienia krzywd? Czy szanowałem prawdę w komunikacji międzyludzkiej i przekazie informacji? Czy w tej dziedzinie brałem pod uwagę dobro osobiste i dobro wspólne, poszanowanie życia prywatnego i niebezpieczeństwo zgorszenia? Czy zachowałem tajemnice życia zawodowego oraz tajemnice powierzone w sekrecie? Nie pożądaj żony bliźniego twego Czy przez oczyszczenie serca i praktykowanie cnoty umiarkowania przezwyciężałem pożądliwość cielesną w myślach i pragnieniach? Czy modliłem się o czystość serca? Czy troszczyłem się o czystość intencji i czystość spojrzenia? Czy czuwałem nad uczuciami i wyobraźnią? Czy zachowuję cnotę wstydliwości, która ochrania intymność, a której domaga się czystość? Ani żadnej rzeczy, która jego jest Czy zachowując to przykazanie, dbałem o szacunek dla cudzej własności? Czy nie poddawałem się grzechom chciwości i nieumiarkowanemu pożądaniu dóbr bliźnich? Czy nie zgrzeszyłem zazdrością, która oznacza smutek doznawany z powodu dobra należącego do drugiego człowieka i nieumiarkowane pragnienie przywłaszczenia sobie tego dobra? Czy troszczę się o ubóstwo serca, czyli o oderwanie od bogactw i powierzenie się Opatrzności Bożej, wyzwalającej z niepokoju o jutro? Czy pragnę Boga – prawdziwego szczęścia –– który wyzwala mnie od nadmiernego przywiązania od dóbr doczesnych? FORMUŁA SPOWIEDZI P – W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. K – Na wieki wieków. Amen. P – Jestem /np. uczniem klasy…, mężem, żoną, lub Mam … lat/. Ostatni raz byłem u spowiedzi (mówisz kiedy), pokutę zadaną odprawiłem(lub nie i dlaczego), obraziłem Pana Boga następującymi grzechami… (wyznajesz swoje grzechy). Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję, obiecuję poprawę, i proszę Cię Ojcze o pokutę i rozgrzeszenie. K – (kapłan rozmawia z tobą, modli się i udziela rozgrzeszenia) P – (cicho modlisz się:) Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu. (po słowach kapłana: „ja odpuszczam tobie grzechy w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” odpowiadasz: AMEN) K – Wysławiajmy Boga, bo jest dobry P – Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki. K – Pan odpuścił tobie grzechy, idź w pokoju. P – Bóg zapłać.
Pan Jezus ustanowił sakrament pokuty i pojednania dla wszystkich grzeszników. W sakramencie pokuty i pojednania spotykamy się z kochającym i miłosiernym Panem Jezusem, który przez kapłana przebacza nam popełnione grzechy. Pan Bóg dał nam Jezusa Chrystusa Syna Swego, który przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie umożliwił
Gotowa formułka spowiedzi. Jak się wyspowiadać? Co mówić księdzu? Jak się wyspowiadać? Formułka i 5 warunków dobrej spowiedzi mogą Ci się przydać, jeśli planujesz spowiedź i zapomniałeś, co powiedzieć w konfesjonale lub zwyczajnie zjada Cię stres przed spowiedzią i boisz się o czymś zapomnieć. Sprawdź, jak się odpowiednio do niej przygotować. Pomogą Ci w tym gotowa formułka oraz warunki dobrej spowiedzi. Spis treściJak się wyspowiadać przed księdzem?Formułka spowiedzi – gotowa do powiedzenia5 warunków dobrej spowiedzi Spowiedź święta to sakrament pokuty i pojednania – w Kościołach katolickim i prawosławnym stanowi obrzęd oczyszczenia z grzechów. Dzięki niej wierni mogą przystąpić do Eucharystii. Spowiedź uznawana jest za drugi po chrzcie sakrament kluczowy dla pojednania z Bogiem oraz bliźnimi. Polega na wyznaniu grzechów spowiednikowi – kapłanowi, który pełni funkcję pośrednika w relacji pomiędzy człowiekiem a Bogiem, gdy ten pierwszy decyduje się wyrzec grzechu i z nim walczyć. Niektórzy wierni buntują się przeciwko temu, że muszą spowiadać się przed księdzem, uważając, że Bóg i tak wie o nich wszystko, zna zatem ich grzechy. Spowiedź przed drugim człowiekiem jest jednak aktem odwagi, pokory oraz żalu za grzechy – kluczowych dla odpuszczenia win. Spowiedź przed kapłanem (księdzem lub batiuszką) powoduje, że stajemy w obliczu prawdy nie tylko przed drugim człowiekiem, lecz także przed samymi sobą. Wierny, przyjmując pokutę sakramentalną, otrzymuje rozgrzeszenie, po którym może z czystym sumieniem przyjąć Chrystusa pod postacią chleba (w prawosławiu również pod postacią wina). Zgodnie z prawem kanonicznym Kościoła katolickiego, każdy wierny powinien obowiązkowo przynajmniej raz w roku, w okresie Wielkanocy, przystąpić do spowiedzi i Komunii Świętej. Jak powstają wielkanocne koszyki? Jak się wyspowiadać przed księdzem? Przed świętami wielkanocnymi, szczególnie w Wielki Piątek i Wielką Sobotę, ustawiają się długie kolejki do konfesjonałów. W 2021 roku, w obliczu pandemii, kościoły pozostaną otwarte w reżimie sanitarnym, a spowiedź święta odbywać się będzie stacjonarnie. Osoby, które nieczęsto odwiedzają konfesjonał lub zjada je stres przed spowiedzią, mogą się zastanawiać, jaka jest formułka, którą należy powiedzieć księdzu, przystępując do sakramentu pokuty i pojednania. Każdy katolik uczył się jej, przystępując do Pierwszej Komunii, jednak od tego czasu mogło już sporo minąć. Jeśli masz problem z tym, by przypomnieć sobie te słowa, skorzystaj z gotowej formułki spowiedzi. Formułka spowiedzi – gotowa do powiedzenia WIERNY: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. KSIĄDZ: Na wieki wieków. Amen. WIERNY: U spowiedzi byłem ostatnio … Obraziłem Boga następującymi grzechami: … Więcej grzechów nie pamiętam. Za te i za wszystkie inne bardzo żałuję, a Ciebie, Ojcze, proszę o pokutę i o rozgrzeszenie. KSIĄDZ: (udziela pouczenia i rozgrzeszenia) WIERNY: (podczas rozgrzeszenia) Boże, bądź miłości mnie grzesznemu (trzy razy) KSIĄDZ: W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. WIERNY: Amen. KSIĄDZ: Pan odpuścił Ci grzechy. Idź w pokoju. WIERNY: Bóg zapłać. Po zakończonej spowiedzi wierny może podejść do kapłana i pocałować stułę. Obecnie, w czasie pandemii, nie jest to jednak możliwe. 5 warunków dobrej spowiedzi Aby spowiedź była pełna, konieczne jest wypełnienie wszystkich 5 warunków dobrej spowiedzi. Są to: Rachunek sumienia - dokładnie zbadanie stanu swojej duszy od ostatniej dobrej spowiedzi. Żal za grzechy - szczera skrucha i żal grzechów, które się popełniło. Mocne postanowienie poprawy - jasne postanowienie, aby zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby w przyszłości unikać wszystkich grzechów. Szczera spowiedź - wyznanie Bogu za pośrednictwem kapłana wszystkich swoich grzechów - w szczególności tych ciężkich. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu - mam wykonać pokutę, którą wyznaczy mi spowiednik. Warto pamiętać szczególnie o ostatnim warunku, ponieważ wiele osób często go pomija. Zadośćuczynienie dotyczyć powinno osoby, której dotknął nas grzech. Nie zawsze musi odbywać się osobiście – czasami wystarczy modlitwa za kogoś oraz przede wszystkim unikanie sytuacji, w jakiej moglibyśmy tę osobę ponownie skrzywdzić. Celem zadośćuczynienia jest pełne pojednanie i wybaczenie. Spowiedź święta jest wymagana, jeśli na sumieniu mamy ciężkie grzechy. Jeśli natomiast byliśmy u spowiedzi niedawno i nie zażyło się nam popełnić nic ciężkiego, wówczas z lżejszych win oczyszcza nas spowiedź powszechna (rozpoczyna się słowami: Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu i Wam, Bracia i Siostry...) odmawiana wspólnie z wiernymi podczas każdej mszy świętej.
Tekst wypowiadany w trakcie sakramentu pokuty i pojednania nie należy do skomplikowanych formuł, dlatego też bardzo łatwo go zapamiętać. Ponadto formułki do spowiedzi dla dzieci i
Sakrament pokuty i pojednania został ustanowiony przez Jezusa Chrystusa, w dniu Jego Zmartwychwstania. Ukazał się wówczas Apostołom, przebywającym w Wieczerniku: Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». (J 20, 19-23) W nauczaniu Kościoła powyższy fragment Ewangelii św. Jana stanowi świadectwo przekazania Apostołom i ich następcom władzy odpuszczania grzechów mocą Ducha Świętego. Chrystus ustanawiając sakrament pokuty i pojednania nadał mu także eklezjalny wymiar. Został on wyrażony w słowach, które Jezus skierował do Szymona Piotra: Tobie dam klucze Królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. (Mt 16, 19). Tym samym ten, kto zostaje wyłączony z komunii z Kościołem, zostaje także wyłączony z komunii z Bogiem. Natomiast pojednanie z Kościołem łączy się nierozerwalnie z pojednaniem z Bogiem. Przez osobę Piotra dar odpuszczania grzechów został udzielony całemu Kolegium Apostołów, a zatem również biskupom, jako ich następcom, oraz prezbiterom jako współpracownikom biskupów. Są oni jedynymi szafarzami sakramentu pokuty. O wyznaniu grzechów i pokucie jako sakramencie mówi się dopiero od XV w. – od Soboru Florenckiego (1438-1445). Sakramentalny charakter pokuty potwierdził także Sobór Trydencki (1545-1563). Wcześniej – w 1215 r. – Sobór laterański IV wprowadził do dziś obowiązujące przepisy: obowiązek spowiedzi przynajmniej raz w roku w czasie wielkanocnym oraz tajemnicę spowiedzi. This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you Read More
Procesja. W religioznawstwie – forma kultu, popularna w wielu religiach, manifestująca się jako uroczysty pochód ze śpiewami, czasami też z tańcami i z noszeniem sakralnych przedmiotów. W religiach pierwotnych i antycznych przestrzeń zakreślana przez procesję definiowała granice kręgu magicznego. Specjalną, magiczną wartość
MODLITWA DO DUCHA ŚWIĘTEGODuchu Święty, Duchu światła i prawdy, który przenikasz tajemnice serca ludzkiego, przed którym nie ma nic skrytego, przyjdź i oświeć mój rozum, abym przypomniał sobie moje grzechy i poznał ich i skrusz moje serce, abym za te grzechy szczerze żałował, umocnij wolę do skutecznego postanowienia początku przypominam sobie:– Kiedy ostatni raz przystępowałem do spowiedzi św.?– Czy moja spowiedź i żal były szczere?– Czy nie zapomniałem o jakimś grzechu ciężkim lub zataiłem go?– Czy odprawiłem naznaczoną pokutę?I. Czcij jedynie Boga– Czy wyparłem się tego, że jestem katolikiem?– Czy opuściłem jakąś praktykę religijną, aby uniknąć ośmieszenia lub z innych względów ludzkich?– Czy bez potrzeby wystawiałem na niebezpieczeństwo wiarę swoją lub innych?– Czy przez dłuższy czas zaniedbywałem modlitwę i popadłem w obojętność wobec sakramentów?– Czy pogłębiam swoją wiedzę religijną przez czytanie Pisma Świętego słuchanie kazań, czytanie prasy i książek religijnych, uczestnictwo w rekolekcjach?– Czy uczestniczę w życiu Kościoła, tzn. czy interesuję się życiem swojej parafii, Kościołem w Polsce i na świecie?II. Szanuj Imię Boże– Czy wypowiadałem Imię Boże bez szacunku, bez zastanowienia, w złości lub w żartach?– Czy przeklinałem innych, rozmyślnie życząc im zła lub prosząc Boga, aby zesłał na nich nieszczęście?– Czy świadomie wzywałem Boga na świadka, że mówię prawdę, wiedząc, że kłamię?III. Szanuj Dzień Pański– Czy dobrowolnie opuściłem Mszę niedzielną lub świąteczną bez przyczyny? – Czy nakłaniałem do tego innych?– Czy w Dzień Pański wykonywałem pracę, która nie była niezbędna? – Czy namawiałem do tego innych? – A może wręcz nakazywałem?– Czy zachowuję przykazania Kościoła dotyczące postów i specyficznych dni i okresów pokutnych (piątki, Wielki Post)?Trzy pierwsze przykazania dotyczą mojej bezpośredniej relacji z Bogiem. Następne siedem odnosi się do mojej postawy wobec bliźniego. Są one ukonkretnieniem nakazu Chrystusa, by z miłości do Niego kochać bliźniego, jak samego Okazuj szacunek i posłuszeństwo tym, którzy sprawują prawowitą władzę– Czy nie zaniedbywałem się w miłości do moich rodziców? – Czy troszczyłem się o nich należycie w ich chorobie, podeszłym wieku, bezradności? – Czy modliłem się za moich zmarłych rodziców i przełożonych?– Czy jako rodzic byłem sprawiedliwy dla moich dzieci? – Czy dostatecznie troszczyłem się o ich potrzeby duchowe? – Czy nie zaniedbywałem ich wychowania religijnego? – Czy nie dawałem im złego przykładu? – Czy egoistycznie nie przeszkadzałem w realizacji ich powołania? – Czy troszczyłem się odpowiednio o ich potrzeby fizyczne i emocjonalne?– Czy okazywałem posłuszeństwo tym, którzy mają nade mną prawowitą władzę?– Czy uchylałem się od obowiązku płacenia podatków, brania udziału w wyborach, obrony kraju?V. Szanuj bliźnich, duszę i ciało– Czy jestem bezpośrednio lub pośrednio odpowiedzialny za czyjąś śmierć czy poważne obrażenia w wyniku świadomego działania, karygodnego zaniedbania lub bezmyślności?– Czy próbowałem odebrać sobie życie?– Czy mam na sumieniu dokonanie aborcji przez poddanie się jej, wykonywanie zabiegów, namawianie kogoś?– Czy żywiłem do kogoś nienawiść? Czy starałem się z nim rozmawiać? Czy odrzuciłem przeprosiny kogoś, kto mnie obraził? Czy poszukiwałem zemsty?– Czy odczuwałem nienawiść do jakiejś grupy ludzi ze względu na ich rasę, narodowość, wiek czy odmienność religii?– Czy byłem niecierpliwy lub niemiłosierny w słowach lub uczynkach, ponieważ inni mnie denerwowali? Czy byłem uparty w swoich poglądach i krytycznie nastawiony do innych? Czy zazdrościłem innym?– Czy nadużywałem alkoholu? Czy moje pijaństwo pozbawiło rodzinę odpowiednich środków utrzymania, dobrego przykładu, szacunku społecznego? Czy doprowadziło mnie do innych grzechów w myślach, słowach i uczynkach?– Czy naraziłem na poważne niebezpieczeństwo życie swoje i innych łamiąc przepisy ruchu drogowego, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu lub pozwalając swoim dzieciom prowadzić samochód bez odpowiednich umiejętności z ich strony?– Czy stałem się powodem zgorszenia dla innych?– Czy narażałem swoje zdrowie poprzez złą dietę, nadużywanie alkoholu, tytoniu, leków?– Czy przyjmowałem narkotyki? Czy zajmowałem się handlem narkotykami lub bronią?– Czy zaniedbywałem pracę nad wprowadzaniem pokoju i sprawiedliwości na świecie?VI i IX. Szanuj świętość pożycia seksualnego– Czy dopuściłem się zdrady małżeńskiej? Cudzołóstwa? Kazirodztwa (kontakty seksualne z członkami rodziny)?– Czy grzeszyłem przeciwko własnemu ciału przez samogwałt (masturbację)?– Czy popełniałem grzech nieczystości z osobami tej samej płci?– Czy dobrowolnie poddawałem się nieczystym myślom, bądź pobudzałem je przez czasopisma, telewizję, video i Internet?– Czy słuchałem lub uczestniczyłem w nieczystych rozmowach?– Czy czytałem książki lub chodziłem do miejsc rozrywki, o których wiedziałem, że są nieprzyzwoite i niemoralne?– Czy narażałem innych na poważny grzech lub zachęcałem ich do niego przez nieskromne gesty, zachowanie lub strój?– Czy wykonywałem akt małżeński w niewłaściwy sposób, bez otwarcia się na nowe życie?– Czy nie zaniedbywałem traktowania mojego współmałżonka jak równego sobie?VII i X. Szanuj własność innych– Czy coś komuś ukradłem lub przywłaszczyłem sobie? (Powinienem podać wartość ukradzionej rzeczy i sytuację majątkową osoby, do której należała.)– Czy zwróciłem przywłaszczoną rzecz, pożyczone pieniądze?– Czy kupowałem lub przyjmowałem w prezencie rzeczy, o których wiedziałem, że są kradzione?– Czy rozmyślnie zniszczyłem czyjąś własność?– Czy zatrzymałem coś, co znalazłem, nawet jeśli mogłem łatwo zidentyfikować właściciela?– Czy przyjmowałem lub proponowałem łapówki?– Czy, będąc pracodawcą, płaciłem zbyt niskie zarobki moim pracownikom, zatrudniałem ludzi bez uczciwej umowy lub też w prowadzeniu przedsiębiorstwa angażowałem się w nieuczciwe interesy z klientami, konkurencją, pracownikami?– Czy, będąc pracownikiem, zaniedbywałem pracę, której się podjąłem? – Czy podejmowałem pracę na nieuczciwych zasadach? – Czy traktowałem z szacunkiem cudzą własność?– Czy zaniedbywałem płacenia rachunków, dotrzymywania obietnic i kontraktów?– Czy przeznaczyłem uczciwą część swoich zarobków na utrzymanie Kościoła? (Darowizny na inne szlachetne cele są aktami miłosierdzia. Utrzymywanie własnej parafii jest moim obowiązkiem.)VIII. Szanuj prawdę i dobre imię bliźniego– Czy kłamałem?– Czy jestem winien krzywoprzysięstwa?– Czy zaszkodziłem czyjejś reputacji przez kłamstwo (oszczerstwo) lub mówienie bez potrzeby o cudzych grzechach, które nie są powszechnie znane (obmowa)?– Czy podjąłem wystarczający wysiłek w celu przywrócenia dobrego imienia osobie, której reputacji zaszkodziłem?– Czy plotkowałem lub w jakiś inny sposób byłem niemiłosierny w mowie?– Czy naruszyłem czyjąś prywatność, np. przez czytanie cudzych listów bez pozwolenia?– Czy mam na sumieniu pochopne osądzanie, przypisywanie komuś zła bez dostatecznych powodów? – Czy w mowie dyskryminowałem jakąś grupę rasową, np. określając ją obraźliwym słowem?– Czy zatrzymywałem informacje dla tych, którzy mieli do nich prawo?
. 416 54 15 210 540 356 84 215
sakrament pokuty i pojednania tekst